niedziela, 18 sierpnia 2013

Porównanie SM-BB51 i Accent BB-EX Pro

          O tym co to jest wkład supportu i do czego służy pisałem już dawno temu TUTAJ. Tak się składa, że od dłuższego czasu jeżdzę na wkładach hollowtechowych, do tej pory zawsze były to jedne z  najtańszych  wkładów shimanowskich - SM-BB51. Niestety użytkowanie ich okazało się być dla mnie trochę ślepą uliczką, bo jak się okazało jeden sezon w  miarę  intensywnej jazdy po mieście + lekki trekking sprawiał, że łożyska się w supporcie kończyły i można było całość wymieniać. Jeden sezon to moim zdaniem raczej kiepsko, więc kiedy po raz kolejny support zaczął się kończyć postanowiłem poszukać  alternatywy. Niestety jak to zazwyczaj bywa nigdzie nie można znaleźć nawet  podstawowego  porównania poszczególnych komponentów - można albo bazować na nafaszerowanych marketingowym bełkotem specyfikacjach sklepowych albo na opiniach użytkowników. A z opiniami wiadomo jak to bywa... Ktoś kupi sobie support wkręci, pojedzie na rundke wokół bloku, wróci i zaczyna pisać peany w internecie.

          Dlatego, korzystając z okazji postanowiłem wypunktować to i owo i pokazać czym tak naprawdę różnią się te dwa supporty. Oczywiście poza ceną - shimanowski support kosztuje ~50zł, tymczasem accentowski lekko ponad 110zł na chwilę obecną.

Na początek szybkie porównanie: 
Po lewej Accent BB-EX Pro po prawej Shimano SM-BB51.


          Oczywiście jak widać support Accenta usilnie próbuje być bardziej pr0. Osiąga to zajebistym kolorkiem (anodyzowane aluminium) oraz przeźroczystym  łącznikiem  misek. Biedny shimanowski supporcik wygląda przy tym jak ubogi krewny w polonezie obok naszego odpicowanego lambo. Pomijając wrażenia estetyczne oczywiście elementy te nie mają  żadnego  znaczenia dla użytkowania. Anodyzowanie aluminium może i wygląda ładnie, ale do pierwszego przykręcenia/odkręcenia gdzie klucz się nam omsknie i uszkodzi powłokę. Wtedy się okaże, ze szaro-srebrny kolor Shimano nie był wcale taki przypadkowy. Na obronę Accenta mogę powiedzieć, ze plastikowa tuleja jest wykonana zdecydowanie  solidniej  i nie ma  możliwości  jej przypadkowego uszkodzenia tak jak zdarzyło mi się to raz w przypadku czarnej tulei z BB51.


          Same miski w obu supportach wyglądają praktycznie identycznie. Jedyna różnica jest taka, że ta Accentowska jest wyższa - ma dłuższy gwint. Traktuje to jako zaletę, bo kawałek dobrego gwintu nigdy nie zaszkodzi, zwłaszcza jeśli mamy wysłużoną mufę w swojej ramie. 

Accent posiada zdecydowanie dłuższe uzwojenie gwintu.
          Podstawową różnicę widać jednak w środku. Support accentowski posiada łożysko, które można zdecydowanie łatwiej wybić. Jest ono łatwo widoczne na drugim zdjęciu. Co za tym idzie można je zawsze w razie potrzeby łatwo wymienić, koszt nowego to parę złotych. Próby naprawy shimanowskiego supportu mało, że wymagają ponadprzecietnego uporu podczas wybijania to jeszcze łożyska 6805 2RS są trochę szersze niż oryginalne i  potrzebne są dalsze przeróbki.

Budowa samych misek na pierwszy rzut oka jest identyczna.

Łożysko w Accencie jest zdecydowanie łatwiej wybić.  Widać wyraźną krawędź łożyska.

          Jak widać różnice konstrukcyjne są minimalne, ale jednak znaczące. Accentowski suppor posiada wytrzymalszy łącznik misek, łożyska, które można łatwie wybić i wymienić na nowe oraz plastikowe osłonki zamykające support dają sie zdecydowanie łatwiej zdejmować i zakładać niż jest to w przypadku shimanowskiego odpowiednika. Co za tym idzie Accent jest dobrym wyborem dla każdego kto chcę mieć support, który w razie czego będzie można łatwo serwisować we własnym zakresie.

A odnośnie samej wytrzymałości oryginalnych  łożysk  napiszę więcej, jak trochę na nim więcej pojeżdżę    

4 komentarze:

  1. Oprócz tego możemy włożyć tam jakie tylko łożysko chcemy. Może nawet lepsze niż oferuje Shimano. Ja zmieniłem wysłużone BB51 na BB70 i na razie różnicy nie widzę. Może wyjdzie z czasem :)
    A co do marketingowego bełkotu, to masz rację. Czasami zastanawiam się, że przecież wystarczyłoby napisać, że w wyższym modelu są lepsze łożyska i tyle. A tak to się człowiek zastanawiać musi i szuka po necie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Całkiem nieźle wygląda ten sprzęt, sam będę musiał się przyjrzeć przy najbliższej okazji

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajnie to wygląda - ja jestem ciekaw ile pociągnie originalny suport z korby Shimano SLX http://sport-bike.eu/korby-blaty-i-wklady-suportu/mech-korbowy-slx-175mm-42x32x24-hollowtech-ii-fcm670

    OdpowiedzUsuń
  4. Wielkie dzięki, potrzebowałem takiej informacji! Bardzo pomogłeś!

    OdpowiedzUsuń