piątek, 8 lutego 2013

Rowerowa przyczepa kempingowa

     Ostatnimi czasy nawał obowiązków sprawił, że trochę zaniedbałem pisanie na blogu. Spokojnie to tak tylko przejściowo, możemy uznać, że zbieram siły na ciekawsze wpisy na początek wiosny : ).

     Na razie jednak będę kontynuował wpisy lekkie i trochę leniwe. W dzisiejszym odcinku wariacja nt. rowerowej przyczepy kempingowej. Cały koncept widać na poniższych zdjęciach.





     Oczywiście zaraz pojawią się głosy, że to przecież nie rower tylko riksza, nie przyczepa kempingowa tylko rodzaj nadbudówki na przyczepkę. Mniejsza o definicje. Kolejne zdjęcia pokazują, że pomysł jest całkiem sprytnie pomyślany.




     Jak widać isnpiracje czerpano całymi garściami z azjatyckich hoteli-kapsuł. Łóżko, sypialnia, jadalnia i łazienka w jednym? Dosyć imponujące. Podstawowe pytanie jest jednak takie na ile to rzeczywiście jest funkcjonalne, a na ile mamy do czynienia z ustawionymi zdjęciami i rodzajem 'wizji artystycznej'.


     Niemniej w dobie kryzysu, drożejących paliw i samochodów psujących się po 3 latach użytkowania odnoszę wrażenie, że w tym szaleństwie jest metoda. Taki rowero-namiocik może być świetnym pomysłem na weekendowy wypad nad jezioro albo pobliską rzekę w lecie. Tylko oczywiście trzeba się zastanowić czy tego samego nie osiągniemy przy użyciu klasycznego namiotu i zestawu sakw przytroczonych do klasycznego roweru...

1 komentarz: