poniedziałek, 4 marca 2013

Prognoza pogody dla rowerzysty


     Jak to mawiają wytrawni cykliści: "nie ma złej pogody na rower, są tylko źle ubrani rowerzyści". Coś w tym jest i co za tym idzie przeciętny maniak roweru chcący jeździć regularnie musi również regularnie śledzić prognozy pogody. Pół biedy jak mamy środek lata, wtedy pogody zazwyczaj oscylują pomiędzy 'gorąc', a 'bardzo duży gorąc' i nie ma co tu cudować ze strojem. Jednakże jesienią albo wiosną, kiedy siłą rzeczy prawdopodobieństwo deszczu jest znacznie większe, sprawa nie wygląda tak ciekawie. W końcu pal licho temperaturę, ale przemoknięcie do suchej nitki nigdy nie jest zbyt przyjemne. Zwłaszcza w drodze do pracy/szkoły, kiedy nie mamy przy sobie pełnego zestawu ubrań na zmianę.


     Co zatem rowerzysta może robić? Może grzecznie codziennie oglądać prognozy w TV. Nie ma się co jednak oszukiwać co do ich dokładności. Są to prognozy bardzo umowne, przede wszystkim nastawione chyba na ściągnięcie rzeszy ludzi przed odbiorniki i wyemitowanie im porcji reklam...


     Rozwiązaniem, z którego sam korzystam i każdemu polecam jest tzw. numeryczna prognoza pogody dostępna pod adresem: http://www.meteo.pl/ . Jest ona znacznie dokładniejsza niż te telewizyjne oraz co najważniejsze pokazuje zmiany poszczególnych parametrów w ciągu dnia (w odstępach godzinowych). Pozwala to zdecydowanie lepiej przeanalizować sobie pogodę na kolejny dzień niż z lakonicznego 'po południu będzie padać' telewizyjnego prezentera. Z moich doświadczeń wynika, że prognoza ta jest bardzo dokładna, a opady niejednokrotnie przewidziała z dokładnością minut! To chyba najlepsza reklama.


     Zatem naprawdę warto wyrobić sobie odruch zaglądania na meteo.pl przed porannym wyjazdem z domu. Unikniemy nie jednej mokrej niespodzianki.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz