Klucze ampulowe to rzecz niezbędna dla każdego rowerzysty.
Tak jak w przypadku innych narzędzi można polemizować czy są one nam potrzebne,
tak w wypadku tych kluczy jest to zupełnie zbędne. Masz rower - musisz mieć
ampule.
Do czego są nam potrzebne klucze ampulowe (zwane również
kluczami sześciokątnymi, imbusowymi, imbusami, inbusowymi, inbusami, hexami, kluczami
Allena lub.. żydkami. Uff... Tak - to wszystko nazwy tego samego narzędzia )?
Przy użyciu tych niepozornych sześciokątnych L-kształtnych kluczy możemy m.in.: regulować hamulce,
przykręcać manetki i klamki, montować mostek i kierownice, serwisować kółka
przerzutki i montować same przerzutki, regulować siodełko, dokręcać korby i
blaty do korb oraz pewnie jeszcze kilka innych rzeczy o których akurat
zapomniałem. Jak widać jest to podstawowe narzędzie potrzebne praktycznie do
wszystkiego. Do większości zastosowań potrzebna jest standardowa 'piątka' ale i
'ósemka' i 'trójka' oraz parę innych znajdą dla siebie zajęcie. Najprościej
jest kupić po prostu cały komplet, zwłaszcza, że można go dostać w każdym
sklepie narzędziowym czy markecie budowlanym i nie jest specjalnie drogie.
Zestaw hexów - do roweru przyda się nam maksymalnie pięć z nich. |
Czy z kluczami trzeba jeździć cały czas? Nie. Nigdy tego nie
praktykowałem i nie widzę w tym większego sensu o ile akurat nie jestem na etapie regulowania np. nowych hamulców albo
na wielodniowej wyprawie.
W sklepach rowerowych często można spotkać zestawy imbusów
składające się jak scyzoryk. Idea, która temu przyświeca jak rozumiem była
taka, że rowerzysta ma komplet potrzebnych kluczy zawsze przy sobie i nie musi
się martwić o pojedyncze klucze. Z jednej strony tak, z drugiej, jeśli ktoś
jest bałaganiarz to i tak zaraz zgubi cały zestaw i tak - wtedy strata może być
podwójnie bolesna ; ). Poza tym klucze w takim zestawie zazwyczaj są dużo
krótsze i mniej poręczne niż klucze pojedyncze, co za tym idzie operowanie nimi
może być utrudnione. Przypuszczam również, że jakość wykonania takich
'scyzoryków' jest różna i zależna zapewne od ceny (od 20zł do 200zł za komplet).
Raczej nie polecam ale niech każdy sam sobie odpowie czy taki gadżet jest mu
potrzebny do szczęścia i ile chce na niego chce wydać.
Jeden z typowych 'scyzoryków' z kluczami. |
a "8" do czego np. jest potrzebna?
OdpowiedzUsuńÓsemka się przydaje np. do odkręcania misek supportu w sytuacji jeśli nie dysponujemy grzechotką z odpowiednią przejściówką do klucza do misek. Z większych kluczy to jeszcze szóstka jest potrzebna do przykręcenia siodełka do sztycy.
OdpowiedzUsuńNa całe szczęście, mam zawsze taki "pakiecik" przy sobie ;)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne zestawienie
OdpowiedzUsuń