czwartek, 10 stycznia 2013

Rowerzysta zawsze widoczny - więcej o taśmach


          Ostatnio trochę się rozwodziłem o tym jakie to odblaskowe taśmy są fajne. Bo w sumie są: i tanie, i łatwe w montażu, nie sposób je uszkodzić, a i co zdolniejsi  mogą się wykazać kreatywnością i przyozdobić swój rower w jakiś nietypowy sposób, w skrócie - fajne. Zupełnie przypadkiem trafiłem ostatnio na stronę www.brightthread.com , która zajmuje się dystrybucją taśm o dosyć ciekawych właściwościach. 
          Są to mianowicie kolorowe taśmy, które w świetle reflektorów odbijają światło. Od klasycznych scotchlite'ów czy innych 3Mów różnią się tym, że można je dosyć dobrze dopasować do kolorystyki naszego roweru. Najciekawiej się prezentuje kolor... czarny, ponieważ po oświetleniu robi się biały. Z resztą sami spójrzcie na fotki.



          Pewnym minusem jest dosyć ograniczona paleta barw oraz fakt, że jak widać nie wszystkie kolory tak samo zachowują się w wyniku oświetlenia. Cena? 18$ za 'zestaw', który rzekomo ma wystarczyć na wyklejenie ramy.  Nie jest to więc jakaś zawrotna kwota. 

2 komentarze:

  1. No ja i najbliżsi używamy takich wpinanych w szprychy pałeczek z farbą odblaskową koloru białego, "pałeczki odblaskowe" są podajże firmy Schotch czy jakość podobnie. Odblaski mimo jazdy przez cały rok w różnych warunkach atmosferycznych spełniają swoje zadanie doskonale. Polecam bo wydatek niewielki a korzyści że jesteśmy widoczni już z około 200 metrów nieocenione.

    OdpowiedzUsuń
  2. Odblaski są obowiązkowe, osobiście zaczęłam na nie zwracać uwagę dopiero gdy potrąciło mnie auto! Polak mądry po fakcie..

    OdpowiedzUsuń